Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń
Gość
Jarosław Kaczyński w trakcie frywolnych zabaw z kotem.
Kot jest także analitykiem i specjalistą w sprawach obywateli IV RP
Alik uczy sie pływac. po cięzkiej kampani na pewno wybierze sie do ameryki zobaczyć opalonego Obame
Jarosław Kaczyński ze swoim kotkiem Alikiem
Ucieka zwykle do sąsiada za płot i wraca, kiedy chce. W sobotę też zwiał i prezes miał kłopot, bo w południe był umówiony ze swoim pupilem do weterynarza. Nie było więc rady: do łapania Alika prezes musiał zaangażować swoich ochroniarzy. Na szczęście udało się go schwytać.
Szef PiS wybacza mu te ucieczki, bo zna kocią naturę.
Gość
Panie Jarosławie - jest Pan najbardziej zwichrowaną psychicznie, obłudną
i parszywą personą jaką świat widział.
Jesteś nikim, totalnym zerem.
Goń się po kartoflisku kołku.
Gość
Ja na pierwszej turze nie byłem bo żaden darmozjad mi nie pasował.
Na drugiej jednak byłem bo nie chcę aby Pierwsza Dama siusiała do kuwety.
Poza tym dobrze, że nie będzie potrzebny remont w pałacu prezydenckim.
Bo drzwiczki dla kota by jakoś głupio wygądały w głównym wejściu...
Koty nie przestają mi imponować.
Tak jak ludzie są inteligentne i niepokorne.
Poza tym jestem uzależniony od mruczenia.