Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń
Gość
Pensja posła Drzewieckiego trafiła do "Krwinki"
Marcin Darda
Mirosław Drzewiecki, łódzki poseł Platformy Obywatelskiej i były minister sportu, dotrzymał słowa i przekazał swą dietę i uposażenie poselskie na cel charytatywny.
Otrzymała je łódzka Fundacja dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi "Krwinka". Chodzi o czas, który na początku tego roku poseł spędził na Florydzie, gdzie oprócz oddawaniu się swej pasji, czyli grze w golfa, udzielił wywiadu, w którym nazwał Polskę "dzikim krajem". Potem przeprosił, mówił, że jest patriotą i zagroził pozwem dziennikarzowi, ponieważ autoryzował tylko wypowiedzi dotyczące golfa.
Drzewiecki na Florydę wyjechał po przesłuchaniach przedsejmową komisją badającą aferę hazardową. Poseł odpoczywał, jednak w tym czasie parlament normalnie pracował.
Sprawę diet i pensji, które wpłynęły wówczas na konto Drzewieckiego, nagłośniły media. Po powrocie do Polski w marcu 2010 r. łódzki poseł Platformy deklarował, że odda całą wypłatę na cel charytatywny.
Z opinii Biura Analiz Sejmowych wynikało, że poseł tych pieniędzy odmówić nie może. Musi je podjąć, a potem, jeśli będzie chciał, wpłacić na konto dowolnej fundacji albo stowarzyszenia.
Obecnie wysokość uposażenia posła to 9 tys. 892 zł i 30 gr (brutto), a dieta 2 tys. 473 zł (netto).
Wiadomo, że wiosenny urlop Mirosława Drzewieckiego trwał dłużej niż miesiąc, dlatego "Krwinka" mogła liczyć na więcej.
W sekretariacie biura poselskiego byłego ministra usłyszeliśmy, że na konto fundacji Drzewiecki wpłacił
"więcej niż miesięczne uposażenie wraz z dietą poselską".