Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń

Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń


#1 2010-04-13 19:50:37

Kamyk

Gość

Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

W serwisie Facebook zawiązało się sześć grup, sprzeciwiających się pochówkowi pary prezydenckiej na Wawelu. Największa z nich o nazwie "Nie dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu" liczyła w godzinę po zawiązaniu już ponad 700 członków. Ich liczba przyrasta lawinowo, podobnie jak w pozostałych grupach.

Uzasadnienia? Oto kilka argumentów użytkowników serwisu: Ambroży Piwnica: "Kpina. Znaczna część Polaków deklarowała "to nie jest mój prezydent", a teraz to... Trzeba uszanować jego śmierć, a nie wymyślać takie rzeczy jak pochowanie go na Wawelu, powoduje to tylko niepotrzebne sprzeczki."


Jan Orłowski: "Szacunek, bo zginęła Elita, a wśród nich sam Prezydent RP, ale Polacy popadają w skrajności - Wawel to nie jest miejsce na pochówek Pary Prezydenckiej... ".

Piotr Więcławek: " Zdarzyła się wielka tragedia i na pewno wszyscy jeszcze nosimy smutek w sercu, ale niestety dochodzi do sytuacji, w której tragiczna katastrofa jest furtką do wyniesienia na ołtarze"..

Janek Koss: "Absolutnie NIE!!!! Kochał żonę, wnuczkę, Polskę ale był ZŁYM prezydentem. Już zapomnieliśmy? Zginął tragicznie ale katedra św. Jana, Świątynia Opatrzności Bożej Aleja zasłużonych.. NIE Wawel"

Internauci skrzykują się, by o godz. 20 zaprotestować pod krakowską kurią.

Tymczasem mimo zapewnień metropolity krakowskiego kard. Dziwisza, że jest gotów pochować w katedrze wawelskiej parę prezydencką, pojawiły się głosy sprzeciwu także z szeregów krakowskich biskupów. m.in. bpa Tadeusza Pieronka, który uważa, że to naród powinien zdecydować o tym gdzie pochować Marię i Lecha Kaczyńskich i radzi by ich na razie godnie pochować w dostojnym miejscu i potem dopiero zdecydować.


Być może te wszystkie głosy spowodowały, że we wtorek po południu pojawiły się informacje, że brat zmarłego prezydenta waha się z decyzją o Wawelu.


Źródło: Gazeta Wyborcza

#2 2010-04-13 19:58:20

Maja

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Biskup Tadeusz Pieronek (opinia przed ostatecznym ogłoszeniem Wawelu jako miejsca pochówku)

- W tej sprawie wszyscy powinni mieć szansę zabrania głosu. Rodzina, bo to ich bliski krewny. Lech Kaczyński był prezydentem narodu, więc i naród powinien mieć szansę zabrania głosu w tej sprawie. I powinien być to głos decydujący. Podejmowanie decyzji na kolanie jest przedwczesne. Może dobrym rozwiązaniem byłoby pochowanie go tymczasowo w godnym miejscu, a trwały pochówek zostawić na późniejszy czas.

Wawel to też pewne tradycje. Ostatnie pochówki to generał Sikorski i Piłsudski. W katedrze leżą królowie, królowe, ale nie ma prezydenta. Prezydenci są chowani w stolicy, a stolica została przeniesiona do Warszawy i to jest naturalne miejsce spoczynku prezydenta.

Jest jeszcze szereg innych racji, żeby zamiast podejmować pochopną decyzję, otworzyć dyskusję, ale nie polityczną, tylko wypływającą z dojrzałej kultury i tradycji.

Prof. Andrzej Chwalba, historyk z UJ

- Nie bardzo wiem, kto negocjował tę decyzję. Czy została podjęta w porozumieniu z nuncjuszem papieskim w Polsce - w pewnym stopniu powinna być uzgodniona z Watykanem. (...) Doradzałbym zatrzymanie się i pochylenie nad tą decyzją.



Źródło: Gazeta Wyborcza

#3 2010-04-13 20:01:51

Aniela

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Zrobić go królem i nie będzie kłótni.

A po pogrzebie tytuł przejdzie na brata.

#4 2010-04-13 20:12:29

Igor

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Mnie właśnie cała sympatia do rodu Kaczyńskich przeszła.
Znaj proporcjum, mocium panie!
Na Wawelu obok Piłsudskiego?
BEZ PRZESADY!!!
Uważam to za naduzycie!
A mogło się coś zmienić...

#5 2010-04-14 00:26:13

Jola

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Dziwię się ogromnie kardynałowi Dziwiszowi, który jako argument  za Wawelem podał-
"zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom".

A przepraszam bardzo pozostali pasażerowie to niby w jakim celu lecieli do Katynia?
Czy zatem nie wszyscy powinni teraz spocząć na Wawelu.
A nie przepraszam, Lech Kaczyński był prezydentem.
  To czy Pan Kardynał nie zapomniał, że i prezydentem był Ryszard Kaczorowski.
Z tą tylko różnicą, że dla rodziny Pana Kaczorowskiego Świątynia Opatrzności w zupełności wystarcza.
 
W mniemaniu natomiast rodziny Państwa Kaczyńskich  Powązki to za "NISKIE PROGI" dla byłego prezydenta, zdanie narodu w tej kwestii nie liczy się.
W końcu jesteśmy tylko zwykłymi szarymi obywatelami, o których jak widać bardzo szybko się zapomina.

#6 2010-04-14 23:02:23

Antek

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Panie Prezydencie w obliczu tej wielkiej tragedii narodowej spoglądając na nas z niebios, wpłyń
na swojego brata bliźniaka by z tej żałobnej uroczystości z udziałem wszystkich wielkich tego świata nie robił nie robił tragicznej komedii.
Jarosław nawet w chwili tak wielkiej tragedii narodowej potrafi skłócić jednoczący się naród.

#7 2010-04-16 12:53:57

masto

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Szanowna mlodzieży i moi rodacy!
Otrzymaliście w tych dniach lekcje na których dowiedzieliście się jak można przehandlować żałobę narodową w imię własnych celów politycznych.
Z etyki wiecie już jak zastąpić słowo "normalny" lub "zwykły" czy "przeciętny" przymiotnikami takimi jak: "wielki", "większy", "największy Polak", zamiennie "bohater" lub "największy patriota".
Równocześnie były to zajęcia z elastyczności języka polskiego. 
Z historii dostaliście lekcję poglądową, iż praktycznie możecie również liczyć na pochówek na Wawelu, o ile zginiecie wystarczająco tragicznie (spadając z balkonu podczas wieszania kiru na fladze na przykład).
Z demokracji dowiedzieliście się, że zdanie ludzi nic nie znaczy dla Asystenta Boga, p. kardynała Dziwisza, bo on jest ponad to.
Z lekcji tolerancji były zaś ćwiczenia o tym, iż jak myślicie inaczej, to jesteście "antyPolakami", "agentami obcych służb", "niecnymi karłami" lub "bojówką GW" lub innej formacji, a już w żadnym wypadku "patriotami" ani też Polakami.   
Z lekcji religii dowiedzieliście się, że asystentura przy papieżu wynosi co najmniej na asystenturę Najwyższego, bo niżej już nie można, można tylko wyżej. 
Z psychologii dowiedzieliście się jak wygląda megalomania.
Z socjotechniki mieliście zajęcia poglądowe jak manipulować śmiercią, wykorzystując szantaż emocjonalny i moralny, odmawiający prawa do myślenia każdemu, kto nie chce oddawać czci płaskiej symbolice.
Z lekcji ekonomii po pewnym czasie wyjdą Wam dość ciekawe równania dotyczące zagadnień zarządzania finansowego firmą Kościół Katolicki - spółka bez żadnych ograniczeń - filia w Polsce - oddział Wawel.
A z polityki, to już sami wiecie co macie przerabiać...
Przy urnach wyborczych.

#8 2010-04-19 10:26:40

Alonzo

Gość

Re: Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu

Sobotnie uroczystości żałobne pokazały wielką jedność Polaków, ale zarazem niewiarygodną dominację Kościoła. W sobotę, na placu Piłsudskiego, było pięć procent państwa i jego władz, dziewięćdziesiąt pięć procent Kościoła i jego hierarchów. Premier Tusk z pokorą wygłosił swoją krótka mowę, marszałek Komorowski z wielkim (niestety) trudem - swoją, cała reszta uroczystości należała do kleru. W niedzielę również. Polska jest państwem wyznaniowym, przejętym przez Kościół, co jest może zgodne z wolą Polaków, ale niezgodne z konstytucją. Może pora ją zmienić?

Gdy w 1937 roku spierano się o pochówek marszałka Piłsudskiego, Kościół był przeciw pochowaniu go na Wawelu, jednak w obliczu państwa miał niewiele do powiedzenia. To władza zdecydowała, że marszałek zajmie swoje miejsce w krypcie pod srebrnymi dzwonami. Dziś jest odwrotnie. O pochówku na Wawelu decyduje Kościół, względnie polityczne otoczenie Lecha Kaczyńskiego, rząd nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie, podobnie jak naród. Choć - jak wydawało mi się dotąd -

Wawel jest dobrem narodowym i Niezależnie od tego, kto gospodarzy w
Katedrze, nie wolno dysponować grobowcami w zależności od politycznego uznania i kościelnego wsparcia. Myślę, że okoliczności podjęcia decyzji o wawelskim pochówku prezydenta położą się wielkim cieniem na smoleńskiej tragedii i jedności narodowej. Myślę też, że polskie władze powinny poważnie potraktować zagrożenie fundamentalizmem religijnym, który jest głęboko uwikłany w polityczny, brudny kontekst. Jednym z jego twarzy jest cyniczny, obrzydliwy program Pospieszalskiego



W czwartek, przed pałacem prezydenckim, przeprowadził on jeden ze swoich seansów narodowej podejrzliwości i jątrzenia. Zaproszeni goście, Andrzej Gwiazda i Zdzisław Krasnodębski (profesor tego samego uniwersytetu, który wsławił się doktoryzowaniem ojca Rydzyka), prześcigali się w aluzjach, domysłach i insynuacjach dotyczących sobotniej katastrofy. Redaktor Pospieszalski, tak kierował rozmową i tak dobierał materiał zdjęciowy, by widzowie, którzy żałobę traktowali jaki stan narodowego pojednania szybko zmieli go na stan narodowej podejrzliwości i nienawiści. Insynuacje pewnych siebie panów w studio, szły w różnych kierunkach, głównie w tych, które podważały rosyjsko-polskie pojednanie, i choć uczestnicy programu fantazjowali do woli, żaden z nich nie zadał pytania dlaczego prezydent nie poleciał razem z premierem, dlaczego tak bardzo spóźnił się na lot, i czy aby nie wywierał wpływu, choćby pośredniego, na pilotów, by lądowanie odbyło się w Smoleńsku, a nie tam, gdzie warunki atmosferyczne są lepsze.

Mam nadzieję, że mimo takich figur jak Pospieszalski i jego jątrzących wysiłków, atmosfera pojednania między Rosją i Polską przetrwa, że będzie ona dobrem wartym ceny, jaką zapłaciły osoby, które zginęły w katastrofie. Mam też nadzieję, że Polska otrząśnie się z fundamentalizmu i że państwo i rząd wybiją się kiedyś na niezależne pozycje, a Kościół obejmie domenę, która z natury i istoty mu się należy. Domenę eschatologii, nie - polityki.

Magdalena Środa specjalnie dla Wirtualnej Polski

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl