Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń

Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#16 2010-08-06 22:04:07

Kolanek

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Folka napisał:

Kotlarka napisz gdzie ten smalec kupujesz, bardzo proszę.
Ja mam w domu ten sam problem.

http://i19.tinypic.com/6d00le9.jpg

Od kilku lat mam taki widok - lato i zima

#17 2010-08-09 23:05:43

Kolanek

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Tomek napisał:

@Baśka, na co Ty liczysz???

Kontrola napewno obejmie tylko sprawę piesków:)

kntrola będzie dotyczyła jakości smalcu.

#18 2010-08-10 00:10:05

Felex

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Kolanek napisał:

Tomek napisał:

@Baśka, na co Ty liczysz???

Kontrola napewno obejmie tylko sprawę piesków:)

kntrola będzie dotyczyła jakości smalcu.

a jaki wpływ na jakość smalcu ma rasa piesków?
dla władzy całe wiadereczko za darmo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

#19 2010-08-10 09:56:54

Kosma

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Smalec najlepiej smakuje zimą.
Jest to także idealna pora roku do jego przygotowania.
Robi się go głównie ze słoniny, sadła i tłuszczu otokowego.
Natomiast półprodukty do wyrobu smalcu powinny pochodzić tylko ze świeżej i czystej tkanki tusz zdrowych zwierząt.
Natomiast smalec psi zalicza się do zdrowych tłuszczów zwierzęcych i dzięki swoim walorom znajduje zastosowanie zarówno w kuchni, jak i medycynie.
Jego spożycie obniża poziom złego cholesterolu (LDL) nie powodując zmian frakcji dobrego cholesterolu (HDL),od dawien dawna psi smalec uchodzil za lekarstwo na choroby pluc (jak niedżwiedzie sadlo - vide "Krzyżacy"),  o właściwościach psiego sadła miałam okazję przekonać się niejako osobiście.
Nie wiem, jakie metody dręczenia i zabijania są stosowane; każde uważam za niedopuszczalne, jak również to, że w żeźniach zabija się trzodę i bydło na oczach i w przytomności ich współbratymców.
Niestety uważam, że nie tylko człowiek myśli, czuje i cierpi na widok cudzego nieszczęścia...
Ja nie szukam zwady, ale zapytam: jaka jest różnica między mięsem karpia, mięsem złotej rybki,psa czy borsuka?
Aą miejsca na naszym globie, gdzie normalnie na targu stoją klatki z pieskami i na pieczyste kupiec wybiera sobie okaz ulubionej rasy.
Na szczęście to nie w naszym kraju.
Zjadaniu zwierząt nie zapobiegniemy, bo tak łańcuch pokarmowy istotom żywym natura zaprogramowała.

Człowiek wyposażony w wyższą inteligencję, powinien zadbać o humanitarne metody pozbawiania życia zwierząt i nie dopuszczać do bezrozumnego ich traktowania.
Zabijanie zwierząt dla pożywienia, leku bądź odzienia nie jest niczym nie normalnym jeśli robi się to w miarę szybko i o ile to możliwe mało boleśnie.
Świadome bezcelowe i długotrwałe pastwienie się nie ma z tym nic wspólnego i bardzo proszę o odróżnianie tych dwu całkowicie innych zachowań.
W przeciwnym przypadku za kilka lat poślemy do więzienia rzeźnika tylko dlatego że przestanie nam (ignorantom) się podobać sposób w jaki pracuje.

#20 2010-08-13 22:22:28

Liza

Nowy użytkownik

Punktów :   

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

A słyszał ktoś co się dzieje w "hotelu" dla zwierząt w Wojtyszkach koło Brąszewic?
Pan S.,który ma też schronisko w Łodzi na ul. Kosodrzewiny, gromadzi w obu wg. wiedzy niektórych osób ok. 5 tys. psów!!! I wcale nie zależy mu na tym,żeby ktoś je adoptował. Im więcej,tym lepiej,bo więcej kasy! Ma tam również także inne gatunki zwierząt, nawet egzotyczne. Ale zarabia głównie na wyłapywaniu psów w różnych gminach naszego województwa, z którymi ma podpisane umowy. Zero nadzoru wet.

Co ciekawe tego pana aresztowano za prowadzenie nielegalnego schroniska w tychże Wojtyszkach i zlikwidowano je, ale wrócił tam ponownie tym razem z "hotelem". Bliżej zainteresowanych co tam się wyprawia odsyłam na forum dogomania. Wystarczy w google wpisać "dramat w wojtyszkach". Jeszcze brakowałoby tego,żeby tam trafiły wieluńskie psy.

A o "pseudohodowcy z Czartkowa", panu Ś.,do którego pojechały, też WIELE słyszałam. Jedno jest pewne. Jeśli wreszcie odpowiednie służby nie zajmą się tą sprawą jak należy, to tych psów nie czeka nic dobrego. I jeżeli kiedyś powstanie u nas schronisko, ale znów dostanie je po znajomości osoba niekompetentna, która wogóle się do tego nie nadaje i nie ma pasji do zwierząt, to historia znów się powtórzy.

Offline

#21 2011-02-01 13:36:53

obserw.

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Liza napisał:

A słyszał ktoś co się dzieje w "hotelu" dla zwierząt w Wojtyszkach koło Brąszewic?
Pan S.,który ma też schronisko w Łodzi na ul. Kosodrzewiny, gromadzi w obu wg. wiedzy niektórych osób ok. 5 tys. psów!!! I wcale nie zależy mu na tym,żeby ktoś je adoptował. Im więcej,tym lepiej,bo więcej kasy! Ma tam również także inne gatunki zwierząt, nawet egzotyczne. Ale zarabia głównie na wyłapywaniu psów w różnych gminach naszego województwa, z którymi ma podpisane umowy. Zero nadzoru wet.

Co ciekawe tego pana aresztowano za prowadzenie nielegalnego schroniska w tychże Wojtyszkach i zlikwidowano je, ale wrócił tam ponownie tym razem z "hotelem". Bliżej zainteresowanych co tam się wyprawia odsyłam na forum dogomania. Wystarczy w google wpisać "dramat w wojtyszkach". Jeszcze brakowałoby tego,żeby tam trafiły wieluńskie psy.

A o "pseudohodowcy z Czartkowa", panu Ś.,do którego pojechały, też WIELE słyszałam. Jedno jest pewne. Jeśli wreszcie odpowiednie służby nie zajmą się tą sprawą jak należy, to tych psów nie czeka nic dobrego. I jeżeli kiedyś powstanie u nas schronisko, ale znów dostanie je po znajomości osoba niekompetentna, która wogóle się do tego nie nadaje i nie ma pasji do zwierząt, to historia znów się powtórzy.

Będzie kara za wywiezienie bezpańskich psów z Wielunia

2011-02-01,

Polska Dziennik Łódzki Zbyszek Rybczyński
Lipcowa przeprowadzka bezpańskich psów z wieluńskiego schroniska do podsieradzkich Czartek odbyła się z naruszeniem prawa.



Tak orzekł Urząd Zamówień Publicznych, który skontrolował postępowanie przetargowe. W ocenie tej instytucji, urzędnicy UM w Wieluniu powinni byli unieważnić konkurs, bo firma, która jako jedyna złożyła ofertę, nie miała uprawnień do prowadzenia schroniska dla zwierząt. Sprawa trafi teraz do rzecznika dyscypliny finansów publicznych, który zdecyduje, czy i jakie ewentualnie kary nałożyć na osoby odpowiedzialne za naruszenie prawa.

Przypomnijmy. Poprzednie władze miasta, po kilku latach nieudanych prób budowy nowego schroniska, zdecydowały, że zwierzętami zaopiekuje się ktoś z zewnątrz.

Rozpisany przez ratusz przetarg wygrała firma Funny Pets z Czartek pod Sieradzem.

Gdyby przetarg rozstrzygano dziś, to nie byłoby problemu. W Czartkach formalnie funkcjonuje już schronisko, objęte nadzorem służb weterynaryjnych.

- Wprawdzie podczas kontroli okazało się, że niektóre pomieszczenia niezbędne dla schroniska są jeszcze w trakcie wykonywania, ale ich funkcje tymczasowo pełnią inne. Opieka nad zwierzętami jest na przyzwoitym poziomie - mówi Leszek Przewłocki, powiatowy lekarz weterynarii w Sieradzu.

Jednak w lipcu ubiegłego roku, gdy do Czartek przewożono czworonogi z Wielunia, firma Funny Pets nie prowadziła schroniska, lecz hotel i przytulisko dla zwierząt domowych. Na terenie obiektu nie było pomieszczeń niezbędnych do prowadzenia schroniska, takich jak gabinet lekarski i izolatka.

Oferent nie mógł więc sprostać wymogowi określonemu w specyfikacji przetargu, jakim było przedstawienie zezwolenia na prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt. Zdaniem UZP, przepisy złamano, bo magistrat nie wystąpił o złożenie brakującego dokumentu, następnie zaniechał wykluczenia Funny Pets z udziału w przetargu, w konsekwencji nie unieważnił postępowania.

Wynik kontroli potwierdził więc zarzuty stawiane przez Annę Cyndecką, działającą społecznie obrończynię praw zwierząt, która tuż po przetargu przeprowadziła prywatne śledztwo i poinformowała o nieprawidłowościach wiele instytucji, w tym Urząd Zamówień Publicznych i naszą redakcję.

- Psy nie powinny opuszczać Wielunia, dopóki sprawa się nie wyjaśni - grzmiała wówczas Cyndecka.

W wyjaśnieniach skierowanych do UZP wieluńscy urzędnicy starali się dowieść, iż zarówno schronisko, jak i przytulisko służą temu samemu celowi - opiece nad bezdomnymi zwierzętami. Poprzedni burmistrz Mieczysław Majcher już po zapoznaniu się z zarzutami przekonywał, że priorytetem jest dla niego to, aby zwierzęta miały dobrą opiekę. Nie miał wątpliwości, że podsieradzka firma taką opiekę zapewni.

W protokole z kontroli czytamy, że o jej wyniku zawiadomiony zostanie rzecznik dyscypliny finansów publicznych. W poniedziałek w siedzibie łódzkiego rzecznika usłyszeliśmy, że żadne takie pismo jeszcze nie wpłynęło. Obecny burmistrz Janusz Antczak, choć zaznacza, że nie dyskutuje się z decyzjami poprzednika, uważa, że tego rodzaju sprawy niekoniecznie muszą kończyć się karą: - Może się okazać, że z dużej chmury będzie mały deszcz.

#22 2011-02-01 13:43:56

obserwator

Użytkownik

Punktów :   

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

...KOMENTARZE pod artykułem:



greeg (gość) 2011-02-01 13:14

Wystarczy spojrzeć kto tworzy koalicje w gminie, żeby się przekonać, że Antczak nie zrobi nic przeciwko Majchrowi.

0 / 0 zgłoś naruszenie odpowiedz

Pan Mieczysław dawał ciała całę osiem lat

Abram (gość) 2011-02-01 11:29

Pan Mieczysław dawał ciała całę osiem lat za wszystkie jego wpadki płaciło zawsze miasto.
Apeluję do nowego burmistrza misata o wstrzymanie odprawy dla pana Majchera.
Trzydzieści tysięcy odprawy powinno zostać zablokowane na poczek ewentualnej kary.

Offline

#23 2011-07-07 14:00:52

diablooo13

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Schronisko w Czartkach działa sprawnie, byłam tam wiele razy. Tam chodzi o psy! To jest dobre schronisko, tam pracują dobrzy ludzie. Jeżeli nie byliście, to jakim prawem w ogule się wypowiadacie?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl