Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń

Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń


#1 2010-07-11 09:50:24

Szymon

Gość

Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Schronisko dla zwierząt w Wieluniu wkrótce zostanie zamknięte.
Magistrat rozstrzygnął, kto będzie zajmował się bezpańskimi czworonogami.

Psy będą trafiać do przytuliska pod Sieradzem.


http://www.bank-zdjec.com/foto_galeria/1050_Picture%20377_1_b.jpg

Zwierzęta zostaną przeniesione na początku sierpnia. Przetarg wygrała firma Funny Pets z miejscowości Czartki w gminie Sieradz. Zajmuje się ona prowadzeniem przytuliska i hotelu dla zwierząt. Była jedyną, która złożyła ofertę. Umowa zostanie podpisana na trzy lata. Wieluńskie schronisko od lat spędzało sen z powiek władzom miasta. Przyczyną była głównie jego fatalna lokalizacja. Ujadające zwierzęta mocno dawały się we znaki użytkownikom miejskiego targowiska oraz mieszkańcom ulicy Topolowej. - Schronisko w tym miejscu to pomyłka. Tym bardziej że w bliskim sąsiedztwie pojawia się coraz więcej domków jednorodzinnych - przyznaje burmistrz Mieczysław Majcher.

Funkcjonowanie schroniska wywołało nawet skandal. W maju 2009 r. miasto zerwało umowę z prowadzącą przytulisko Fundacją "Zwierzyniec", której zarzucono bezprawne zarabianie na gminnym majątku. Działalności schroniska przyglądały się również organizacje, broniące praw zwierząt, które zainteresowały losem psów prokuraturę.

Pozbycie się problemu będzie jednak kosztowne. Za utrzymywanie i wyłapywanie psów magistrat rocznie zapłaci 240 tys. zł. To dwukrotnie więcej niż utrzymywanie schroniska przy ul. Zielonej.

Niewykluczone, że schronisko jeszcze wróci do Wielunia. Władze zapowiadają , że nie zrezygnują z poszukiwania nowej, mniej kłopotliwej lokalizacji.


http://wielun.naszemiasto.pl

#2 2010-07-16 09:20:27

lolo

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Wieluń żegna schronisko dla psów przy ul. Zielonej

Zbyszek Rybczyński


Władze Wielunia, po kilku latach bezskutecznych prób przeniesienia przytuliska w bardziej ustronne miejsca, zdecydowały się je zamknąć.


Bezdomne psy do Wielunia wrócą najwcześniej za 3 lata 
Z początkiem sierpnia wszystkie zwierzęta z wieluńskiego schroniska zostaną przetransportowane do miejscowości Czartki w gminie Sieradz. Swą siedzibę ma tam firma "Funny Pets", która wygrała ogłoszony przez magistrat przetarg na opiekę nad bezpańskimi psami z terenu gminy Wieluń.

Na wyprowadzkę psów z utęsknieniem czekali przede wszystkim użytkownicy miejskiego targowiska i mieszkańcy ul. Topolowej. To właśnie oni najdotkliwiej odczuwają bliskie sąsiedztwo ujadających zwierząt.

- Smród, szczególnie gdy są upały, jest okropny. Dlatego cieszę
się, że nareszcie psy zostaną stąd wywiezione  - mówi Jarosław
Napieraj, który handluje tuż pod murem schroniska.

Z żalem będą się natomiast żegnać ze schroniskiem jego administratorzy, którzy przyzwyczaili się do zwierząt.

- Nie potrafię sobie wyobrazić chwili, w której ktoś tu wejdzie i tak po prostu zabierze stąd wszystkie psy - nie kryje żalu jedna z pracownic.

Umowa z podsieradzką firmą została podpisana na 3 lata.

- Obejmuje ona usługi opieki nad psami oraz ich wyłapywania - precyzuje Waldemar Kluska, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej.

Według wstępnych szacunków opieka nad bezpańskimi psami będzie kosztować ok. 240 tys. zł rocznie.

Mieszkańcy mają jednak wątpliwości, czy ich nowy opiekun podoła zadaniu. O firmie "Funny Pets" niewiele wiadomo. Odnalezienie jej strony internetowej graniczy z cudem.

- Znajduje się pod adresem www.hodowladlapsow.za.pl i aktualnie pracujemy nad jej rozbudową - zaznacza Marta Szturma, właścicielka "Funny Pets" i zapewnia, że psy trafią w dobre ręce.

- Mamy duże doświadczenie w opiece nad zwierzętami. Współpracowaliśmy m.in. z fundacją Jolanty Kwaśniewskiej i Strażą Graniczną. Warunki także mamy bardzo dobre. Przytulisko z każdej strony otoczone jest lasem, kojce i budy są przestronne.

Władze miasta nie rezygnują ze starań o uruchomienie schroniska w mniej kłopotliwym miejscu. Pod naciskiem mieszkańców burmistrz wycofał pomysł jego lokalizacji przy wysypisku śmieci w Rudzie. W grę wchodzi więc tylko jedna opcja, obok oczyszczalni ścieków.

#3 2010-07-29 23:21:54

Zosia

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Może mnie ktoś oświeci, jak to będzie jak na wieluńskiej ulicy pojawi się piesek?
Kto zawiezie go do Sieradza ?
Kto za te psie przejażdżki będzie płacił?
Czy może to będzie tak wyglądało to tak, że złapany pies będzie czekał w ratuszu aż pan
burmistrz będzie jechał do Sieradza to przy okazji zawiezie psa a może pies będzie jechał
autobusem kursowym?

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2d/Kundel.jpg/800px-Kundel.jpg
Kto nas zapewni że wywiezione psy nie zostaną przerobione na mydło?
Ile będzie kosztowało utrzymanie jednego psa?

#4 2010-07-30 01:17:58

Bronek P.

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7149

a na to nalezy zwrócić uwage:

Utrzymanie schroniska kosztowało gminę Wieluń 15 tysięcy złotych miesięcznie. Teraz koszty wzrosną i wyniosą rocznie o 60 tysięcy więcej, czyli w sumie ponad 240 tysięcy złotych.


Schronisko zostało zlikwidowane także ze względu na niedogodną lokalizację. Mieszkańcy ulicy Zielonej w Wieluniu skarżyli się bowiem na uciążliwy hałas. Przez następne 3 lata bezdomne psy będą wyłapywane i przewożone pod Sieradz. W tym czasie w Wieluniu ma powstać nowe schronisko. Zapewnia burmistrz Wielunia Mieczysław Majcher

#5 2010-07-30 09:46:16

Maciek

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Bronek P. napisał:

http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7149

a na to nalezy zwrócić uwage:

Utrzymanie schroniska kosztowało gminę Wieluń 15 tysięcy złotych miesięcznie. Teraz koszty wzrosną i wyniosą rocznie o 60 tysięcy więcej, czyli w sumie ponad 240 tysięcy złotych.


Schronisko zostało zlikwidowane także ze względu na niedogodną lokalizację. Mieszkańcy ulicy Zielonej w Wieluniu skarżyli się bowiem na uciążliwy hałas. Przez następne 3 lata bezdomne psy będą wyłapywane i przewożone pod Sieradz. W tym czasie w Wieluniu ma powstać nowe schronisko. Zapewnia burmistrz Wielunia Mieczysław Majcher

Pan Majcher  zapewniał wyborców o wielu sprawach ale żadnej  obietnicy nie zrealizował.
Zapewne jak wiecie, pan majcher jest z zawodu nauczycielem a to środowisko jest
zazwyczaj bardzo zarozumiałe, często to co słyszymy jest produktem ich bujnej wyobraźni.
Ekonomista z niego żaden, nie mówię tego ze złości lecz po owocach go poznacie.
Zapewnienie schronienia dla psa jest dla niego  wyzwanie na całe dziesięciolecia, dwie kadencje
to za mało, za trzy lata pan Majcher już nie będzie burmistrzem, wybory w listopadzie tego
roku.
Tak więc obietnice burmistrza w sprawie schroniska i wiele innych, będzie musiał
realizować prawdopodobnie jego następca.

#6 2010-07-30 09:56:29

Kola

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

W środę rozpoczęła się wyprowadzka bezpańskich psów z Wielunia.
Przetarg rozpisany przez ratusz na opiekę nad bezpańskimi psami z Wielunia i okolic oraz ich wyłapywanie wygrała firma Funny Pets. Zwierzęta z Wielunia trafiły już do podsieradzkiej miejscowości Czartki, gdzie Funny Pets prowadzi przytulisko i hotel dla psów. Tymczasem padają oskarżenia, że firma ta powinna była zostać wykluczona z przetargu.
O zaistnieniu nieprawidłowości przekonana jest Anna Cyndecka, działaczka z Gorzowa Wlkp., zajmująca się walką o godny los bezpańskich zwierząt. Z zebranych przez nią informacji wynika, że Funny Pets nie posiada zezwolenia na prowadzenie schroniska, wydawanego przez wójta danej gminy, jak również firma nie zgłosiła takiej działalności w inspektoracie weterynarii.

- W związku z tym oferta firmy Funny Pets nie spełniła warunków określonych w specyfikacji przetargu i powinna zostać z niego wykluczona. Tym samym umowa, którą zawarł z nią Urząd Miasta, powinna zostać unieważniona  - twierdzi Anna Cyndecka.
O swoim odkryciu powiadomiła szereg instytucji.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Sprawą zainteresowała się Najwyższa Izba Kontroli, która postanowiła sprawdzić, czy w trakcie procedury przetargowej nie doszło do naruszenia przepisów. Wieluńscy urzędnicy złożyli już wyjaśnienia. Osobne pismo zostało wysłane do urzędu wojewódzkiego, który jako organ nadzorczy również wystąpił o zajęcie stanowiska.

Burmistrz Mieczysław Majcher broni swojej decyzji. Nie ma wątpliwości, że psy trafiają w dobre ręce.

- Jestem przekonany, że psy będą miały bardzo dobrą opiekę, a to jest teraz dla mnie najważniejsze. Wyboru oferty dokonaliśmy w sposób świadomy, umowa jest podpisana i bez względu na wszystko nie odstąpię od jej realizacji - zarzeka się burmistrz, nie podzielając obaw, że przetarg może zostać unieważniony.

- W naszej ocenie wszystkie wymagania, jakie postawiliśmy, zostały przez to przytulisko spełnione. Nie ma podstaw, żeby stawiać tutaj oskarżenia o niegospodarność. A nawet jeśli są jakieś niedociągnięcia, to ufam, że szybko zostaną naprawione - mówi burmistrz Majcher.

Po nagłośnieniu sprawy przez Annę Cyndecką przytulisku w Czartkach bliżej zaczęły się przyglądać służby weterynaryjne z Sieradza i Łodzi. W ostatnim czasie miały tam miejsce 2 kontrole. Sieradzki inspektorat weterynarii potwierdza, że firma Funny Pets obecnie nie jest w stanie świadczyć usług dla gminy Wieluń w zgodzie z przepisami.

- Mamy tutaj do czynienia z usługą z zakresu zwalczania bezdomności zwierząt, a w takiej sytuacji powinny one trafiać do schroniska. Natomiast firma z Czartków prowadzi działalność hotelową, a jej właściciel nigdy nie występował o uznanie jej za schroniskową. Hotelo-wanie zwierząt przez 3 lata? Dla mnie to irracjonalne - komentuje Leszek Przewłocki, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Sieradzu.

Przedstawiciele Funny Pets zapewniają, że zwierzęta w Czartkach mają bardzo dobrą opiekę, a cały problem rozbija się w ich opinii o nieadekwatne do rzeczywistości przepisy.

- 35 lat zajmuję się hodowlą psów i przez cały ten czas nie miałem tylu kontroli, co w ostatnim czasie. Śmieszy mnie to wszystko. Przepisy zawarte w ustawach są fatalne i powinny być jak najszybciej zmienione. Poza tym żaden, nawet najlepszy zapis nie wyprowadzi psa na spacer i nie da mu jeść - nie owija w bawełnę Paweł Swiniarski, pełnomocnik i zarazem ojciec właścicielki podsieradzkiego przytuliska.

Szef sieradzkiego inspektoratu weterynarii podkreśla, że jest otwarty na propozycje Funny Pets. Chcąc przekształcić swoją działalność w schroniskową, firma musiałaby dostosować się do określonych norm.

http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/96/70/4c5243216bdc0_k5.jpg

- Nie ma tam pomieszczeń przeznaczonych do zabiegów czy mogących służyć jako izolatka dla suk szczennych. Jeśli właściciel wykaże zaangażowanie, to my nie będziemy stawiać większych przeszkód. Schronisk w naszym regionie jest mało i każda taka inicjatywa będzie dla nas cenna. Na pewno będziemy rozmawiać - deklaruje Leszek Przewłocki.

Przedstawiciele Funny Pets zapowiadają, że spełnią warunki weterynarza.

#7 2010-07-30 10:08:13

Anita

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Mimo iż mamy XXI wiek nadal praktykuje się zabobonne kuracje jak smalec z psa, borsuka czy leczenie pijawkami.
Lekarze potwierdzają: taki smalec nie ma żadnych właściwości leczniczych!

Już od jakiegoś czasu słyszy się, że na sieradzkim targowisku, psinę można po cichu zakupić.
A już na pewno można dostać tam smalec z borsuka, który według medycyny ludowej miał być lekarstwem na zapalenie płuc czy reumatyzm.
Medycyna ludowa na pewno pomagała ludziom w zamierzchłych czasach. Leczenie ziołami jest sprawdzone i skuteczne. Nie wiem za to skąd wzięło się przeświadczenie, że zwierzęcy tłuszcz jest leczniczy. Skoro smalec innych zwierząt nie ma takich właściwości to skąd wałęsający się po polach „Burek” miałby je mieć..? Przyznać muszę, że jest to dla mnie całkowity szok, ale kto wie ile jeszcze takich zacofanych praktyk kryje historia dawnej wsi.

Można oczywiście polemizować na ten temat. Jest wiele osób, które nie widzą w tym niczego zdrożnego, a swoje racje argumentują tym, że przecież spożywamy smalec (zwany czasem sadłem) ze świni. Tylko, że świnia jest zwierzęciem hodowlanym i dozwolone jest jej zabijanie, oczywiście w humanitarny sposób.

Rasowe czy też nie, wszystkie psy są w naszym kraju chronione prawem i nie można ich zabijać, także w celach spożywczych. Dlatego kilkakrotnie słyszeliśmy w mediach o interwencji policji i zatrzymaniu osób, które zajmowały się wyrobem psiny. Takiego postępowania zabrania ustawa o ochronie zwierząt i jest ono karane. A co najbardziej w tym boli - kilkakrotnie takie nieludzkie zachowanie zarejestrowano w polskich schroniskach dla zwierząt, gdzie nie tylko smalec wytapiano, ale i karmiono psy psim mięsem.

#8 2010-07-30 10:33:51

Zygmuny

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Anita, wydaje się że masz racje.

W internecie roi się o tego typu wiadomości.
Całkiem bliska bo w Kłobucku była podobna sprawa.
Hotel dla psów to bardzo bobra przykrywka, w ten sposób omijamy
gąszcz przepisów dotyczących schronisk.
Rejestrujemy tylko działalność gospodarczą i mamy hotel dla zwierzaków.
Następnie szukamy naiwnych co dają się nabrać na nasze dobre serce dla pieska.
A jak się uda znaleźć takiego co hurtem będzie dostarczał pisnę i jeszcze zapłaci nam za to
to już jesteśmy poważnymi biznesmenami.
Tak prawdopodobnie było z burmistrzem Wielunia, jak chłopisko usłyszało że za 250 000 zł  rocznie
pozbędzie się psiego kłopotu z gminy , zgodził się natychmiast, nawet nie pytał o los
psiego „balastu”.

Sprawę tą powinna zbadać czym prędzej prokuratura.
Śmierdzi z daleka.



Robili z psów smalec - zdjęcia
Na terenie jednej z posesji w Kłobucku koło Częstochowy policjanci wspólnie z działaczami fundacji na rzecz ochrony zwierząt "For Animals" oraz przedstawicielem Powiatowego Inspektoratu Weterynarii sprawdzali, czy zabijano tu psy, by ich tłuszcz sprzedawać jako lekarstwo.

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/22762/psi_smalec4_pap550.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/22762/psi_smalec5_pap550.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/22762/psi_smales_pap550.jpeg

więcej:

http://wiadomosci.wp.pl/gid,11381167,ti … leria.html

#9 2010-07-30 21:29:51

lolo

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Tutaj potwierdzenie wcześniejszych postów:

http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7160

#10 2010-07-31 00:24:24

Zdzisław

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

lolo napisał:

Tutaj potwierdzenie wcześniejszych postów:

http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7160

W uzupełnieniu informacji radiowej
informuje ze sprawą zainteresowana została redakcja TVN

Inspektor weterynarii w Sieradzu przekazał sprawe organom ścigania!

#11 2010-07-31 10:02:49

Kotlarka

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Zdzisław napisał:

lolo napisał:

Tutaj potwierdzenie wcześniejszych postów:

http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7160

W uzupełnieniu informacji radiowej
informuje ze sprawą zainteresowana została redakcja TVN

Inspektor weterynarii w Sieradzu przekazał sprawe organom ścigania!

To jakieś jaja pewnie, komu to przeszkadza?
Mojej mamie raz w miesiącu kupuję słoiczek smalcu, dzieki temu jeszcze żyje.
Smaruje kolana i czuje się lepiej, leki nie pomagją, lekarz z ośrodka zdrowia byl tym
zaskoczony ale taka to prawda o smalcu.

#12 2010-08-01 00:21:42

Bronek

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Może wiele spraw jeszcze przed wyborami zostanie wyjaśnione!!!

#13 2010-08-01 00:31:45

Baśka

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Widać że nasz pan burmistrz to  był osobą nietykalną!
Dobrze! niech wreszcie ktoś to sprawdzi od podstaw!

Pewnie nie jedno wyjdzie na jaw:)

A może by tak VOTUM NIEUFNOŚCI  ??????

#14 2010-08-01 19:29:27

Tomek

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

@Baśka, na co Ty liczysz???

Kontrola napewno obejmie tylko sprawę piesków:)

#15 2010-08-01 20:38:37

Folka

Gość

Re: Psy z Wielunia jadą pod Sieradz - dlaczego?

Kotlarka napisz gdzie ten smalec kupujesz, bardzo proszę.
Ja mam w domu ten sam problem.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl