Kolkol - 2012-03-20 10:33:03

Początkowo Dobrego Pasterza ukazywano jako młodzieńca bez brody niosącego owcę na ramionach.
Z czasem postać otrzymała dzisiejszą twarz z brodą.
Dodano również atrybuty: płaszcz, laskę, torbę, niekiedy również flet i naczynie z mlekiem.
Z pierwotnego przedstawienia poza owcą lub owcami pozostała również tunika bez rękawów.
W Kościele katolickim IV niedziela wielkanocna obchodzona jest jako Niedziela Dobrego Pasterza.

A oto bryki naszych biednych, wypasonych pasterzy:

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk (74 l.)
–  audi A8
Prymas został przywieziony na zjazd luksusową limuzną Audi.
Za tak wypasioną brykę trzeba zapłacić nawet 400 tys. zł


http://cdn30.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/159961/rewia_biskupich_limuzyn_580x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz (73 l.) i metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz (62 l.) przy luksusowej limuzynie marki Passat w drodze na 357. zjazd Konferencji Episkopatu Polski

http://cdn20.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/159942/rewia_biskupich_limuzyn_580x0_rozmiar-niestandardowy.jpg


Biskup łódzki Adam Lepa (73 l.) - volvo. Wraz z komfortem, jaki oferuje jego wnętrze, idzie też wysoka cena - przynajmniej sto kilkadziesiąt tysięcy

http://cdn17.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/159943/rewia_biskupich_limuzyn_580x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

Biskup kielecki Kazimierz Ryczan (73 l.) - lexus RX 450 h. Cena tego cacuszka wynosi około 300 tys. zł. Ale płaci się nie tylko za markę i wygodę jazdy, ale również za oszczędność i ochronę środowiska


http://cdn13.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/159944/rewia_biskupich_limuzyn_580x0_rozmiar-niestandardowy.jpg


Biskup łomżyński Janusz Stepnowski (54 l.) - audi A8. Ulubiony samochód ludzi biznesu i władzy. Cena nowego wynosi ok. 300 tys. zł., ale za najwyższe wersje trzeba zapłacić ok. 400 tys. zł

http://cdn28.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/159948/rewia_biskupich_limuzyn_580x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

Maybach - jedno z najdroższych na świecie produkowanych seryjnie aut (kosztuje ok. 1,6 mln zł). Polskojęzyczna "Gazeta Pomorska" zarzuca Tadeuszowi Rydzykowi, że kupił Maybacha za pieniądze ofiarowane przez radiosłuchaczy.


http://spieprzajdziadu.com/muzeum/images/thumb/e/eb/Auto_ojca.JPG/300px-Auto_ojca.JPG


Niespotykanie oczywisty fakt, że rzekoma "limuzyna", a w rzeczywistości - prosty i skromny środek lokomocji, należy się Ojcu Tadeuszowi jak psu zupa, potwierdza najbardziej w końcu kompetentna w tym zakresie osoba - jego starszy brat.

W dniu 15.09.2007 w wypowiedzi dla dziennika "Fakt", Mirosław Rydzyk bezdyskusyjnie rozwiał wszelkie rzekome wątpliwości wrogów narodu, z prostotą stwierdzając:

"Tadek musi przecież czym jeździć.
Wiecie, ile on robi kilometrów po Polsce, żeby pomagać ludziom. [...]
Tadek wyszedł z potwornej biedy."


Trzeba przystrzyc owieczki panowie biskupi, wstyd jeździć takimi przeciętnymi autkami.

Wiecej kasy im panswto powinno dołozyć !!!.

GotLink.pl