Dziennikarka TVN złamała zasadę obiektywizmu Czwartek, 9 Luty 2012 42 komentarzy Kontrowersyjną rozmową przeprowadzoną przez Katarzynę Kolendę-Zaleską z Krzysztofem Rutkowskim na antenie TVN24 zajęła się Rada Etyki Mediów. - Nadmiar emocji doprowadził do osłabienia poziomu profesjonalizmu Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w czasie rozmowy z Krzysztofem Rutkowskim - napisali członkowie Rady w wydanym komunikacie.
Katarzyna Kolenda-Zaleska. Fot. Piotr WYGODA/East News Dostaliśmy kilkadziesiąt skarg w tej sprawie -powiedział w środę przewodniczący Rady Etyki Mediów Ryszard Bańkowicz. Zobacz też: Rada Etyki Mediów: Kolenda-Zaleska dała się ponieść emocjom Natłok sprzecznych, bulwersujących informacji o tragedii w Sosnowcu wymaga od dziennikarzy zajmujących się tym tematem szczególnej rozwagi i powściągania własnych emocji. Zdaniem REM, właśnie nadmiar emocji, którym dziennikarka dała upust ponad akceptowalną przez tych telewidzów miarę i standardy profesjonalizmu w dziennikarstwie, pozbawił program obiektywizmu, szczególnie w stosunku do jednego z zaproszonych gości. Jest to sprzeczne z pierwszą zasadą Karty Etycznej Mediów - napisał Ryszard Bańkowicz w komunikacie opublikowanym na stronach Rady Etyki Mediów. Naruszona została też zasada pierwszeństwa dobra odbiorcy, określająca podstawowe prawa czytelników, widzów, słuchaczy - jako nadrzędne wobec motywacji dziennikarza lub interesów redakcji, wydawców, producentów i nadawców - czytamy w komunikacie. Zobacz też: Gowin: Nie trzeba wystawiać na widok publiczny tragedii matki REM odniosła się także do licznych postulatów o odsunięcie Kolendy-Zaleskiej od pracy w telewizji: Kompetencje REM ograniczają się do wytknięcia złamania zasad etyki dziennikarskiej, gdy do niego dochodzi - napisał Bańkowicz. Źródło: wp.pl
|